Agnieszka Radwańska odpadła w półfinale i nie odczarowała tuenieju w Stuttgarcie
data dodania: 2016-04-24

  Agnieszka Radwańska niestety nie odczarowała turnieju w Stuttgarcie. W półfinale Porshe Tennis Grand Prix, aktualnie druga rakieta rankingu WTA, przegrała z sklasyfikowaną na 71 miejscu Niemką Laurą Siegemund. 

  W dziesięcioletniej historii startów w Stuttgarcie, Polce nigdy nie udało się przebić do finału. Dwa razy w 2011 i 2012 roku docierała do półfinału gdzie pokonywały ją Dunka Karoline Woźniacki oraz Bułgarka Wiktora Azarenka (obie 1 rozstawione).  

  W sobote Radwańska miała teoretycznie idealną okazje do zdjęcia klątwy z turnieju w Stuttgarcie. O finał grała bowiem z Niemką, Laurą Siegemund sklasyfikowaną w dolnych rejonach pierwszej setki rankingu WTA.

  Drogi obu tenisistek skrzyżowały się jedynie dziesięc lat temu, bowiem występy mnej znanej reprezentantki gospodarzy zwykle ograniczały się do kwalifikacji większych turniejów. W Stuttgarcie gdzie mieszka Niemiecka tenisistka, było jednak inaczej. Bez problemu, przebrneła przez eliminacje a następnie odprawiła z kwitkiem trzy zawodniczki z czołówki światowego tenisa damskiego, Anastazję Pawluchenkową, Robertę Vinci oraz Simonę Halep, której w drugiej rundzie oddała zaledwie trzy gemy. 
 
  Laura Siegemund wliczając w to trzy rundy eliminacji w drodze do finału, w rodzinnym mieście nie straciła ani jednego seta ! Los koleżanek bowiem niestety podzieliła Agnieszka Radwańska, która przegrała z mniej znaną Niemką 4:6 2:6. W drugim półfinale Angelique Kerber pokonała Petre Kvitovą 6:4 4:6 6:2. 

  Naszczęscie mimo porażki w półfinale, nasza rodaczka pozostanie na 2 miejscu w rankingu, nawet przy ewentualnym zwycięstwie Niemki polskiego pochodzenia i triumfatorki tegorocznego Australian Open, Angelique Kerber. Warto także zaznaczyć, iż nigdy wcześniej w finale turnieju w Stuttgarcie nie spotkały się dwie Niemki.  


2013 blogozdrowiu.info
Projekt: bxmmultimedia
System CMS: bxmadministrator.pl